www.slubiwesele.eu

AnnA

Jak Wam się podoba pomysł mailowego zaproszenia?
Wiem, że mailowe zaproszenie, to nie to samo co papierowe pięknie wydrukowane zapakowane w kopertę. Ale jak zaprosić na ślub osoby, z którymi kontakt mam głównie mailowy i ostatnio widzieliśmy się daaawno temu. Do tego dzięki internetowi mogę na ślub zaprosić każdego z moich współpracowników (a jest nas w pracy około 120 osób...) nie licząc kosztów każdego zaproszenia Smile

Aha te mailowe zaproszenia są oczywiście przeznaczone dla tych "dalszych" znajomych i tylko na ślub. Bo ci bliżsi dostaną zaproszenia papierowe - ale to chyba jest oczywiste Smile

emilkaa

AnnA.. jesli zaproszenia dotycza znajomych w pracy gdzie kazdy ma stanowisko komputerowe to jestem jak najbardziej za,...

jesli chodzi o dalszych znajomych to nie uwazam tego za najlepszy pomysl... po prostu nie i juz Very Happy

nei bede sie tlumaczyc Smile

jesli chodzi o znajomych z ktorymi masz kontakt tylko mailem to pomysl jak im bedzie milo jak dostana zaproszenie w zwyklej kopercie? Smile

)) nie musisz kupowac kolejnych zaproszen - bo wiem ze to ogromny koszt - ale moze wydrukuj po prostu na kupionym w papierniczym ozdobnym brystolu? bardziej by mi sie to podobalo niz otzymanie zaproszenia mailem... Very Happy

Gość

No ja tez jestem tego zdania co emilkaa<ale oczywiscie to moje zdanie>
Wolałabym chyba telefoniczne zaproszenie niz maila.
Czuła bym sie zapomniana.
Ale czasy sie zmieniaja ,wiec moze warto zaryzykowac??

zakochana220

fajne, oryginalne

aaana99 · Wysłany: Nie 20:18, 15 Mar 2009 Temat postu:

Lepsze tradycyjne.

Gośka · Wysłany: Czw 12:18, 19 Mar 2009 Temat postu:

hmm ale mnie zakoczyliscie z zaproszeniami mailowymi...

ja uwazam, ze lepiej do dalszych znajomych zadzwonic nic wyslac maila, no chyba ze naprawde to nie jest mozliwe. ale generalnie czasy sie zmieniaja Smile

Chr1su

Ja wypowiem się tak . Z doświadczenia wiem że podejście ludzi do maila jest różne . Niektórzy sprawdzają go codziennie i bez niego nie wyobrażali by sobie życia , inni zaglądają czasami , a jeszcze innni nawet nie pamiętają hasła . Poza tym kartka to przypomnienie , ludzie będą pamiętać . Więc dla ludzi wiesz że na pewno sprawdzą zaraz maila i że zapiszą to sobie , możesz wysłać Smile

.

Uśmieszka

Według mnie lepiej jest jednak wysilić się i wręczyć realne zaproszenia. Zawsze pozostanie pamiątka.. A w tak szczególnym przypadku można odwiedzić jakąś grupę osób, którą bezpośrednio poinformujemy o owym wspaniałym wydarzeniu Very Happy

Maile są mniej efektowne Wink

Restauracja-Elita_waw_pl · Wysłany: Pon 21:08, 01 Mar 2010 Temat postu:

Ktoś napisał, że niektórzy nie sprawdzają na bieżąco swojej poczty i zaproszenie mailowe może się w takim przypadku nie sprawdzic. Papierowe zaproszenie to jednak symbol pamięci o zapraszanym i ja stoję za tą opcją.

marinka · Wysłany: Śro 10:32, 24 Mar 2010 Temat postu:

Trudno mi się ustosunkować... pod warunkiem, ze będzie to fajny pdf albo jakaś animacja...

pablop76

Zwyczaj zapraszania gości na wesele sięga czasów średniowiecza i wywodzi się z Anglii.
Przed wynalezieniem druku przez Johannesa Gutenberga w 1447 r, wesela były zazwyczaj ogłaszane przez urzędnika, który chodził ulicami i oznajmiał donośnym głosem "wiadomość dnia".W Średniowieczu analfabetyzm był powszechny, więc zaproszenia ślubne w formie pisemnej pojawiały się wyłącznie wśród szlachty. Dokumenty posiadały oznaczenia
charakterystyczne dla danego rodu herb i były zapieczętowane stemplem z wosku.
Pomimo pojawienia się prasy drukarskiej w 1600 roku ludność była zbyt biedna by pozwolić sobie na stylowe zaproszenia. W roku 1642 wynalezienie przez Ludwiga von Siegena płyty grawerowanej w metalu umożliwiło produkcję wyższej jakości zaproszeń w zasięgu klasy średniej.Po wynalezieniu litografii przez Aloisa Seneferdera w 1798 roku stało się możliwe drukowanie bardzo ostre i szybkie bez
konieczności grawerowania co otworzyło drogę do powstania prawdziwego rynku masowego produkowania zaproszeń ślubnych. Początki handlu drukowana papeterią ślubną można przypisać okresowi bezpośrednio po II Wojnie Światowej, w którym połączenie demokracji i szybki rozwój przemysłu dał zwykłemu człowiekowi
możliwość naśladowania stylu życia i materializm społecznej elity.
tekst ze strony : zaproszenia-sorrento

sekretna

Jak dla mnie jest to bezsensowny pomysł, bo nie każdy ma dostęp do internetu 24/7 i niektóre z otrzymanych wiadomości mogą mu uciekać.

AgnieszkaSadowicz

też myśle, że taka forma zaproszenia się nie przyjmie..
ja bym pewnie usunęła razem ze spamem.

MalaRuda

Zgadzam się z poprzedniczką, moim zdaniem zaproszenia w formie e-mail mogą się nie sprawdzić co do wszystkich gości. Pewnie to byłoby dla Was ułatwienie. Zaproszenia w formie tradycyjnej dla wielu gości bd fajną pamiątką i bd mieli pewność że o Was pamiętają i wspominają. A e-mail pirzez przypadek mogliby skasować i w ogóle by nic nie wiedzieli.

Cvab

Moja znajoma wysłała mi tak zaproszenie, którego nie dało się powiększyć. Było miniaturką. Wysłałam jej mejla, że nie da się odczytać. Bez odzewu. Na ślub nie poszłam.